sobota, maja 14, 2005

:/

Dzien zapowiadal sie tak wspaniale....
Niestety, odwolano dzisiejszy spektakl Makbeta, i wszystko zaczelo sie sypac. Nie jestem przesadny, ale to wszystko coraz mniej mi sie podoba. Mam dziwne przeczucie, ze ostatnio nie wszystko idzie tak, jak powinno:-/
Njagorsze jest to, ze to wszystko jest malo wazne w porownaniu z globalnymi problemami ludzkosci...
Ale kiedys trzeba pomarudzic, wiec czemu by nie w piatek 13-ego :-D
taa, to jakas paranoja

Brak komentarzy: