niedziela, października 30, 2005

Krisis :(

Czy to ujemne temperatury...czy klimat polskiej, złotej jesieni...zaduma nad śmiertelnością...czy może glód sukcesów...miłości...paniczna potrzeba samorealizacji...tęsknota za dobrymi czasami...a może zwykła starość...

...grunt że przeżywamy kryzys :(

pracuje nam sie źle
nic nam sie nie podoba
nic nam nie wychodzi

oj, potrzebne nam wsparcie w postaci dobrego słowa
każdy gest sie liczy
nie zostawiajcie nas w potrzebie !!!

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Hmm, nie jestem pewna,do czego konkretnie ten post sie odnosi, ale mogę chyba coś powiedzieć od siebie? Dla mojej kochanej ekipy aktorów, bez których naprawdę nic bym nie zrobiła? Ufam Wam i obiecuję, że nam się uda! A mówi to skrajny pesymista!! ;D
Głowy do góry, nie tracić nadziei i do roboty... w piątek!

Bo jak nie nnam, to komu ma się udać? Cmokam

Anonimowy pisze...

"Dobre słowo".. mówiąc szcerze sama mam już wszystkiego dość.. no ale ktoś musi wybrabiać normę szczęscia, więc niech będzie to wasza cudna ekipa.. Pozdrawiam.